Intercasa

Branie kredytu zawsze wiąże się z ciężkimi konsekwencjami. Jeśli potrzebujemy gotówki na spłatę innego długu, na wakacje, na wyprawkę szkolną – pobieramy pieniądze, których nie mamy w stanie rzeczywistym. Oznacza to, że najprawdopodobniej nie będziemy wstanie spłacić takiego kredytu. Nawet w XXI wieku niektórzy wierzą w dobrą wolę banku. Ale bank to instytucja nastawiona na zysk. Jeśli pożyczamy od niej pieniądze, wyegzekwuje on ich zwrot, tą czy inną drogą. Pewnym zabezpieczeniem jest wzięcie pożyczki pod zastaw nieruchomości. Jednakże kredyty pod zastaw tak dużego majątku opiewają zazwyczaj na niebagatelne sumy idące w dziesiątki tysięcy. W takim wypadku miesięczna rata przekracza zazwyczaj możliwości spłaty, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę procent. I nie będzie miało znaczenia, że kredyt rozłożony jest nawet na kilkadziesiąt lat. Bank nie daje pożyczki pod zastaw z dobroci serca, tylko dlatego, że jest to dla niego opłacalne i prawie na pewno w efekcie końcowym zyska nieruchomość. My zaś stracimy dach nad głową.